Litwa wzmocni bezpieczeństwo granicy z Białorusią
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zdecydował o wysłaniu na granicę Polski z Białorusią dodatkowej grupy żołnierzy. To odpowiedź na wniosek Komendanta Głównego Straży Granicznej.
W poniedziałek SG wystąpiła do MON o przesunięcie kolejnego tysiąca wojskowych na granicę polsko-białoruską. Gen. dyw. Tomasz Praga zaznaczył, że na odcinku granicy polsko-białoruskiej mamy "kolejną falę nielegalnych migrantów" i "kolejny etap wojny hybrydowej". Podkreślił, że każde podejście grupy nielegalnych imigrantów do granicy jest organizowane przez służby białoruskie.
Litwa także wyśle dodatkowych żołnierzy
– Litwa wzmocni bezpieczeństwo granicy z Białorusią poprzez rozmieszczenie dodatkowych sił w związku z napiętą sytuacją – poinformował we wtorek szef Państwowej Straży Granicznej Litwy gen. Rustamas Lyubaevas.
Litewskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zwróciło uwagę na nowe zagrożenia związane z obecnością najemników Grupy Wagnera na Białorusi.
Oświadczenie szefów MSW Polski i Liwy
W zeszłym tygodniu ministrowie spraw wewnętrznych Polski i Litwy dyskutowali na temat ostatnich prowokacji Mińska. Po rozmowie wydano wspólne oświadczenie. "Obie strony podkreśliły dobrą i silną współpracę w zakresie bezpieczeństwa między Polską a Litwą" – mogliśmy przeczytać w komunikacie.
Wcześniej ambasada RP w Mińsku przedstawiła Ministerstwu Spraw Zagranicznych Białorusi raport, z którego wynikało, że białoruskie śmigłowce naruszyły przestrzeń powietrzną Polski. "Przedstawione dane stoją w sprzeczności ze stanowiskiem Republiki Białorusi wyrażonym w oficjalnych komunikatach białoruskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Ministerstwa Obrony. Wzywamy stronę białoruską do pilnego wyjaśnienia tego incydentu, skorygowania stanowiska w tej sprawie oraz zaprzestania wszelkich prowokacji wzdłuż granicy polsko-białoruskiej" – napisano w oświadczeniu polskiego MSZ.